wtorek, 8 maja 2018

Najpiękniejszy brzydal na świecie

Jak widać na blogu nastąpiły spoooore zmiany. Nie będę się nad tym rozwodzić w tym poście, wszystko wyjaśnię w następnym, który postaram się opublikować w piątek/sobotę.

A dzisiaj chcę wam przedstawić najpiękniejszego konia w mojej kolekcji, który stoi już u mnie od miesiąca i dwóch dni. Nie wiem dlaczego nie pochwaliłam się nim wcześniej, bo o ile chwalić się nie lubię, w tym przypadku jest to wręcz wskazane.
Kto kojarzy mnie z grupek na fb już na pewno wie kto kryje się w dalszej części posta ^^
A jest to...