Preferencje

Wiem, że Dorotheah również ma coś takiego u siebie, jednak nie wzorowałam się na niej, uważam że każdy powinien określić się dokładnie, czego chce i jak ma wyglądać jego kolekcja, aby poważnie przemyśleć zakup każdego kolejnego modelu... 

***

PREFEROWANA FIRMABREYER, Collecta, okazyjnie figurki innych firm
Schleich się zepsuło (wyprzedałam niepotrzebnie starsze modele, teraz chyba będę za nimi ponownie gonić), a z innych firm niewiele figurek mi się podoba. Breyer jest świetny pod każdym względem, Collecta ma słabe malowanie, ale świetne moldy. Mimo wszystko najchętniej poszłabym w AR, chociaż budżet na razie mi nie pozwala.

PREFEROWANA SKALATraditional, rzadziej Little Bits, unikam mniejszych figurek (i tak będę potem kupować SM na potęgę ale ciiii)
Planuję kupić całą masę małych koników, jednak na razie skupiam się przede wszystkim na tradkach i ciekawych okazach mniejszych skal. Najbardziej odpycha mnie skala Classics.

PREFEROWANE CECHY MODELUEstetyka i poprawność wykonania pod względem rzeźbienia (dlatego unikam modeli np. pana Hess'a) i malowania, raczej dynamiczna poza, czasem zaważyć może rasa lub maść, wielką uwagę zwracam na oczy konia - preferuję konie z namalowanym białkiem. Innymi słowy model ma być po prostu ładny i dopracowany :v
Koń powinien znajdować się chociaż w stępie; powinien mieć jakąkolwiek odmianę; najlepiej by miał długie włosie; namalowane białko i obecność strzałek/kasztanów; nie lubię koni przesadnie umięśnionych, lub takich z bułowatymi mięśniami

PREFEROWANA MAŚĆ: Kara i wszelkie srokate, a także różne mniej popularne maści (taranty, deresze)
Kocham karosze od zawsze i nigdy nie będę miała ich dość. Na zmianę z nimi, uwielbiam konie kolorowe, szczególnie kasztany pinto o wzorze overo, no cuda! Nie mam najmniej ulubionej maści, każda jest super, byleby były w odpowiedniej ilości (tak aby na półkach było kolorowo!)

PREFEROWANE MALOWANIE: OF, czyli Original Finish, po prostu oryginalne. 
Customów wolę nie mieć, jednak jeśli będą pieniądze i odpowiedni model, a także preferowani artyści będą mieli wolne miejsca na składanie zamówień - czemu nie ;)

PREFEROWANE TYPY I RASY
  • Jeżeli o rasy chodzi: fryzy (maść, sentyment, ogólne piękno), fiordy (urok i sentyment), knabstrupy (maść, budowa, po prostu podoba mi się ta rasa), angliki (sylwetka, spory wybór modeli, różnorodność, sportowy typ) i achały (egzotyczność, urok, maści, rzadkość)
  • Sportowe konie gorącokrwiste, najlepiej wyścigowce lub skoczki, ponieważ te dwie dyscypliny lubię najbardziej, a jeśli dresażowce, to najlepiej, by były w odpowiedniej pozie, jakimś chodzie zebranym czy innym piruecie
  • Konie pociągowe, w większości ze szczotkami na pęcinach, nie przepadam za na przykład perszeronami, które tych szczotek nie mają
  • Amerykańskie konie westernowe - appaloosa, quartery, mustangi, pinto, chociaż w ilości mniejszej niż konie stworzone do klasycznych typów jazdy
  • Araby lub andaluzy, konie charakteryzujące się dumą i czymś na wzór pewnej "egzotyczności", mają też ciekawe profile głów (szczupacze i garbonose) i są bardzo charakterystyczne
  • Kuce i konie juczne, jednak muszą mieć w sobie sporo uroku, bym się na nie zdecydowała. Mimo wszystko, postaram się ograniczyć ich ilość.
Czyli w skrócie mówiąc, preferuję różne rasy, jednak przy wyborze modelu rasa nie jest aż tak istotna. Liczy się to, jak dobrze jest odwzorowana, ale mimo wszystko, są ważniejsze czynniki, które przedstawiłam wyżej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz